Zobacz także

Wstrzymać słońce? Prezes IEO: do 2025 r. tempo rozwoju fotowoltaiki nie spadnie

Branża fotowoltaiczna przeżywa w Polsce bezprecedensowy rozkwit. Czy grozi jej załamanie, jakie miało miejsce w Hiszpanii czy Czechach? Eksperci branży PV komentują.

13 GW mocy zainstalowanej w fotowoltaice w 2022 r. – te liczby przekazywane są jako dobra nowina o dynamicznym wzroście tej gałęzi sektora zielonej energii. Hiszpania czy Czechy po potężnych wzrostach przeżyły ostre hamowanie. Czy branży PV grozi w Polsce gwałtowny spadek?

– Jesteśmy o tyle w lepszej sytuacji, że technologia PV jest kilkukrotnie tańsza niż wówczas, gdy nastąpiło załamanie rynku hiszpańskiego czy czeskiego i jest wobec tego odporna na politykę – wskazywał podczas Kongresu PV 2023 Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej. Skąd ta odporność? Jego zdaniem, siłą polskiej PV jest skalowalność oraz zróżnicowanie rynku, na „silniki”. - Mamy 74% mocy PV u prosumentów indywidualnych i biznesowych, 21% to małe farmy, 5% przypada na duże farmy, które będą się rozwijać – mówił. Wspomniał problem sieci, będących „kulą u nogi nie tylko PV, ale całej transformacji energetycznej” (mowa o ekwiwalencie 51 GW mocy w odmowach warunków przyłączenia). Przemysł ma jednak duże rezerwy przyłączeniowe, tj. wydane warunki przyłączenia. – To pozwala mieć nadzieję, pewność wręcz, że przekroczymy 18 GW w tym roku, a w 2025 r. - 27 GW. To znaczy, że tempo rozwoju nie spadnie – prognozował prezes IEO.

Dalsza część artykułu: Wstrzymać słońce? Prezes IEO: do 2025 r. tempo rozwoju fotowoltaiki nie spadnie (teraz-srodowisko.pl)

Artykuł pochodzi z serwisu: www.teraz-srodowisko.pl

Share this page Share on FacebookShare on TwitterShare on Linkedin
Close

Zaloguj się do Strefy Członkowskiej!