Analizy i badania

Wielka Brytania skazana na WTO ?

<p style="text-align: justify;">29 marca 2017 r. oficjalnie rozpoczęły się negocjacje dotyczące warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Podjęliśmy próbę oszacowania wpływu Brexitu na polski eksport do Wielkiej Brytanii. Naszą analizę podzieliliśmy na trzy części. Pierwsza dotyczy najbardziej prawdopodobnych zasad, na jakich może być prowadzona przyszła wymiana handlowa pomiędzy UE a Wielką Brytanią po Brexicie. W drugiej części zbadaliśmy potencjalny wpływ Brexitu na sytuację w polskich branżach eksportowych. W trzeciej części oszacowaliśmy jak Brexit może wpłynąć na dynamikę polskiego eksportu do Wielkiej Brytanii. Poniżej prezentujemy pierwszą część naszej analizy. Pozostałe części przedstawimy w kolejnych MAKROmapach.</p>

>

Zgodnie z danymi Eurostatu kraje UE w 2016 r. odpowiadały za 47% eksportu oraz 51% importu Wielkiej Brytanii. W efekcie można oczekiwać, że mimo decyzji o opuszczeniu UE Wielka Brytania szukać będzie rozwi?zań, które umożliwiłyby jej utrzymanie jak najlepszych warunków prowadzenia wymiany handlowej z krajami UE i ograniczenia kosztów Brexitu dla brytyjskich konsumentów i producentów. Bior?c pod uwagę stosowane obecnie rozwi?zania w handlu międzynarodowym, istniej? cztery główne scenariusze prowadzenia wymiany handlowej pomiędzy Wielk? Brytani? a UE po Brexicie.

Pierwszym, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest prowadzenie wymiany handlowej w ramach Światowej Organizacji Handlu (WTO - World Trade Organization), której zarówno Wielka Brytania jak i pozostałe kraje UE s? członkami. WTO obejmuje współpracę zarówno w ramach wymiany towarów (GATT - General Agreement on Tariffs and Trade) jak i usług (GATS - General Agreement on Trade in Services). Podstaw? funkcjonowania WTO jest reguła „najbardziej preferowanego kraju” (MFN - Most Favoured Nation). Polega ona na tym, że kraj członkowski nie może stosować preferencyjnych stawek celnych wobec jednego z członków WTO dyskryminuj?c w ten sposób pozostałych. Innymi słowy, po obniżeniu stawek celnych wobec jednego kraju członkowskiego, pozostałym należy zaoferować takie same warunki. Dopuszczalne s? wyj?tki od zasady MFN, np. w przypadku umów wolnego handlu (np. umowa UE ze Szwajcari?) lub unii celnych (np. UE). W takiej sytuacji można zliberalizować wymianę w ramach porozumienia handlowego, o ile ma ona szeroki zakres towarowy i nie pogarsza w bezpośredni sposób sytuacji pozostałych członków WTO. Indywidualne stawki celne, limity na import i eksport po obniżonych stawkach celnych oraz inne zasady prowadzenia handlu zagranicznego stosowane przez poszczególnych członków WTO ustalane s? w ramach negocjacji danego kraju z pozostałymi członkami WTO i zebrane s? w tzw. listach koncesyjnych. Wyj?tkiem s? tutaj kraje UE, które choć s? podmiotowymi członkami WTO, posiadaj? wspóln? unijn? listę koncesyjn?. Oznacza to, że Wielka Brytania wychodz?c z UE będzie musiała ogłosić własn? listę. Najprawdopodobniej Wielka Brytania przyjmie listę koncesyjn? stosowan? obecnie przez UE. Przyjęcie takich samych stawek celnych jakie stosuje UE względem pozostałych krajów WTO nie powinno spotkać się z ich sprzeciwem, gdyż nie pogorszy to zasad, na których obecnie prowadz? oni wymianę handlow? z Wielk? Brytani?. W przypadku gdyby Wielka  Brytania oraz UE zdecydowały się prowadzić wymianę handlow? w ramach WTO, przy uwzględnieniu jej struktury towarowej szacujemy, że wprowadzone cła na brytyjski eksport do UE wyniosłyby średnio 3,56%, a na import z UE 4,07%. Do tego należy również dodać liczne koszty zwi?zane z barierami pozataryfowymi (np. limity, konieczność spełnienia norm produkcji) oraz wyższe koszty transakcyjne (np. kontrole celne).

Drugim scenariuszem jest zawarcie umowy o wolnym handlu pomiędzy Wielk? Brytani? oraz UE. Założeniem tego typu umów jest jak największa integracja gospodarcza. Poza obrotem towarowym mog? one dotyczyć wielu innych obszarów takich jak usługi czy przepływ ludzi i kapitału. Skala liberalizacji wzajemnej współpracy gospodarczej w znacznym stopniu zależałaby jednak od zgodności przyszłego prawa w Wielkiej Brytanii z prawem unijnym. Jednocześnie umowa o wolnym handlu musi mieć szeroki zakres (nie może dotyczyć pojedynczych sektorów), gdyż będzie niezgodna z prawem WTO. Umowa o wolnym handlu nie jest uni? celn? i nie oznacza członkostwa we wspólnym rynku, w efekcie Wielka Brytania utrzymałaby niezależność od UE w kształtowaniu polityki celnej wobec krajów trzecich. Uważamy, że w ramach umowy o wolnym handlu Wielka Brytania miałaby największ? swobodę w kształtowaniu warunków przyszłej współpracy z UE (patrz tabela) i w naszej ocenie jest to najbardziej preferowane przez ni? rozwi?zanie. Podpisanie umowy o wolnym handlu jest jednak długotrwałym procesem, na co wskazuj? m.in. doświadczenia negocjacji umowy UE z Kanad? (CETA).

Trzecim scenariuszem jest zawarcie unii celnej pomiędzy Wielk? Brytani? a UE. Unia celna zakłada zniesienie taryfowych oraz pozataryfowych ograniczeń w obrocie towarowym pomiędzy jej członkami i prowadzenie wspólnej polityki handlowej względem krajów trzecich. Oznaczałoby to konieczność podporz?dkowania znacznej części brytyjskiego prawa unijnemu prawu i brak niezależności w prowadzeniu polityki handlowej z krajami zewnętrznymi. Co więcej, unia celna podobnie jak ewentualna umowa o wolnym handlu musiałaby mieć szeroki zakres i nie mogłaby dotyczyć pojedynczych sektorów. Jednocześnie unia celna nie regulowałaby kwestii zwi?zanych m.in. z przepływem usług, gdzie większość ograniczeń ma charakter pozataryfowy. W naszej ocenie, z uwagi na powody, dla których Wielka Brytania zdecydowała się opuścić UE (zwolennicy Brexitu podnosili najczęściej argumenty dotycz?ce ochrony wewnętrznego rynku pracy, a także swobody prowadzenia polityki gospodarczej) uważamy, że prawdopodobieństwo realizacji takiego scenariusza jest niskie.

Czwartym scenariuszem jest przyst?pienie Wielkiej Brytanii do EFTA (European Free Trade Area), zrzeszaj?cej obecnie Norwegię, Islandię, Liechtenstein i Szwajcarię. Członkostwo w EFTA umożliwiłoby Wielkiej Brytanii przyst?pienie do EEA (European Economic Area), do której należy UE oraz Norwegia, Islandia i Liechtenstein. EEA opiera się na zasadzie swobodnego przepływu towarów, osób, usług i kapitału. W efekcie, byłaby rozwi?zaniem najbardziej zbliżonym do stanu obecnego. Kraje należ?ce do EEA s? członkami wspólnego rynku usług. EEA nie oznacza jednak pełnego udziału w unijnym wspólnym rynku towarów, gdyż UE oraz kraje EFTA należ?ce do EEA nie tworz? unii celnej, a w konsekwencji nie musz? mieć takich samych stawek celnych względem krajów trzecich. Z jednej strony pozwala to członkom EEA na kształtowanie niezależnej polityki handlowej względem krajów trzecich, z drugiej strony stwarza ograniczenia we wzajemnym handlu towarami, który pozostaje oparty o zasadę pochodzenia. Zasada pochodzenia w dużym uproszczeniu polega na ustalaniu głównego kraju pochodzenia towaru na podstawie źródła jego składowych. Pozwala ona ustalić stawkę celn? na produkty, które powstały z komponentów wyprodukowanych w różnych krajach. Co więcej, swoboda przepływu towarów nie dotyczy wszystkich rynków i nie obejmuje m.in. rolnictwa i rybołówstwa. Z uwagi na wysoki poziom integracji gospodarczej i liberalizacji przepływu towarów, usług, kapitału i osób członkowie EFTA zrzeszeni w EEA s? zobowi?zani do implementacji w krajowych regulacjach unijnych przepisów dotycz?cych wspólnego rynku m.in. zwi?zanych z ochron? konsumentów, prawem spółek, ochron? środowiska czy też polityk? społeczn?. Jednocześnie nie maj? formalnego wpływu na decyzje unijnych instytucji ustalaj?cych te przepisy. Kraje należ?ce do EFTA i zrzeszone w EEA zobowi?zane s? do wpłat do unijnego budżetu. Bior?c pod uwagę, że uczestnictwo w EEA oznaczałaby konieczność znacznej  synchronizacji brytyjskiego prawa z prawem unijnym bez możliwości wpływu na unijny proces legislacyjny, a także konieczność utrzymania swobodnego przepływu osób, uważamy, że prawdopodobieństwo takiego scenariusza jest niskie.

Bior?c pod uwagę główne przyczyny Brexitu oraz chęć minimalizacji wpływu jego kosztów na brytyjskich konsumentów i producentów najkorzystniejszym rozwi?zaniem dla Wielkiej Brytanii byłoby podpisanie z UE umowy o wolnym handlu. Zgodnie z wypowiedzi? przewodnicz?cego Rady Europejskiej D. Tuska, dopóki nie zostanie osi?gnięty wyraźny postęp w negocjacjach dotycz?cych warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, nie jest możliwe rozpoczęcie równoległych negocjacji dotycz?cych ewentualnego podpisania takiej umowy. Negocjacje warunków Brexitu będ? długotrwałym procesem, który może zostać dodatkowo opóźniony przez czerwcowe przedterminowe wybory w Wielkiej Brytanii. Tym samym w naszym scenariuszu bazowym zakładamy, że Wielka Brytania nie zd?ży wynegocjować umowy o wolnym handlu z UE przed jej opuszczeniem. Bior?c pod uwagę główne przyczyny Brexitu, zarówno EFTA/EEA oraz unia celna z UE s? rozwi?zaniami, które mog? nie być zaakceptowane przez brytyjski rz?d. Oznacza to, że po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE, do czasu podpisania ewentualnej umowy o wolnym handlu ich relacje handlowe będ? najprawdopodobniej definiowane przez zasady wynikaj?ce z członkostwa Wielkiej Brytanii oraz pozostałych krajów unijnych w WTO. Głównym czynnikiem ryzyka dla naszego scenariusza jest wynegocjowanie przez Wielk? Brytanię rozwi?zania przejściowego, którego kształtu na obecnym etapie negocjacji nie można przewidzieć. W kolejnej MAKROmapie przedstawimy wpływ realizacji naszego scenariusza bazowego - prowadzenia wymiany handlowej w ramach WTO po obecnych unijnych stawkach celnych - na polskie branże eksportowe.

***

Credit Agricole Bank Polska S.A. pl.  Orl?t Lwowskich 1, 53-605 Wrocław  www.credit-agricole.pl

Niniejszy materiał został sporz?dzony na podstawie najlepszej wiedzy autorów, z wykorzystaniem informacji pochodz?cych ze sprawdzonych źródeł. Nie może on być wykorzystywany jako rekomendacja do zawierania transakcji. Stawki zawarte w materiale maj? charakter informacyjny. Credit Agricole Bank Polska S.A. nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych komentarzy i opinii.

Jakub BOROWSKI Główny Ekonomista Chief Economist ul. Żwirki i Wigury 18a, 02-092 Warszawa tel.: +48 22 573 18 40 e-mail:  jakub.borowski(@)credit-agricole.pl

Jean-Baptiste GIRAUD Dyrektor Pionu Dużych Klientów Korporacyjnych Head of Large Corporate Client Division ul. Żwirki i Wigury 18a, 02-092 Warszawa tel.: +48 22 573 18 02 e-mail:jeanbaptiste.giraud(@)credit-agricole.pl

David JULLIARD Dyrektor Pionu Klientów Korporacyjnych Head of Mid Corporate Client Division ul.Żwirki i Wigury 18a, 02-092 Warszawa tel.:+48 22 573 80 82 e-mail:  djulliard(@)credit-agricole.pl

Share this page Share on FacebookShare on TwitterShare on Linkedin
Close

Zaloguj się do Strefy Członkowskiej!